

Biorąc pod uwagę złożoność dzisiejszego świata, osiąganie samowystarczalności jest często postrzegane jako daremny trud. Jeśli jednak spojrzymy na to z perspektywy wiary, staje się ono celem możliwym do osiągnięcia. Podręcznik General Handbook of Instructions mówi, że samowystarczalność jest „zdolnością, zobowiązaniem i dążeniem do zaspokajania duchowych i doczesnych potrzeb życiowych własnych i swojej rodziny”[1]. Pisma święte są bogatym źródłem przykładów tego, w jaki sposób dzieci Boga mogą osiągnąć samowystarczalność. Zastanówcie się nad odyseją grupy Lehiego przez pustkowia. Lehi zostawił wszystkie swoje majętności, aby postąpić zgodnie z wolą Pana. Z pewnością wskazówki Pana łagodziły trudy przebywania na odludziu dzięki wizjom, pomocy aniołów i przewodnictwu Liahony. Niemniej te pustynne tereny były strasznym miejscem i wędrówka przez nie stanowiła pasmo wyzwań. W Księdze Mormona opisany jest jeden szczególnie niepokojący epizod, kiedy to Nefi przez przypadek złamał swój stalowy łuk i wrócił do obozu Lehiego bez pożywienia. W obliczu tak poważnej przeciwności losu cała grupa Lehiego, łącznie z nim samym, zaczęła szemrać przeciwko Panu, Zgodnie z logiką, bez solidnego łuku nie mogli zdobyć pożywienia i byli narażeni na śmierć. Jednakże Nefi wzniósł się ponad pokusę szemrania i zaufał Panu. Na znak swej ufności Nefi, dysponując niewieloma materiałami, przygotował drewniany łuk i strzałę i zwrócił się do swego pokutującego już wtedy ojca, proroka, aby ten zapytał Pana, gdzie się udać, by zdobyć pożywienie. Objawienie przyszło za pośrednictwem Liahony i Nefi zdobył dużo jedzenia[2].
Nefi z powodzeniem wykorzystał zasadę samowystarczalności. W jaki sposób możemy dzisiaj zrobić to samo? Co możemy zrobić, aby okazać Panu, że ufamy Jemu tak samo jak Nefi? Patrząc z doczesnej perspektywy, możemy „zrobić własny drewniany łuk i strzałę”, przystępując do programu edukacyjnego lub zakładając własną firmę. Uzupełnienie broszury Moja ścieżka do samowystarczalności i dołączenie do kościelnej grupy poznającej zasady samowystarczalności może nadać naszym doczesnym dążeniom szerszy wymiar duchowy. Zyskujemy więcej światła w sprawach doczesnych, kiedy spoglądamy na nie z perspektywy wiary. W tym duchowym kontekście szczególnie istotnym znakiem naszej ufności pokładanej w Panu jest dla Niego to, że żyjemy zgodnie z prawem dziesięciny, wypełniając jednocześnie jak najlepiej zadania związane z zaspokajaniem potrzeb rodziny. Większość członków Kościoła jest świadoma Bożych obietnic doczesnej obfitości dla tych, którzy przestrzegają prawa dziesięciny, jak zostało to objawione przez proroka Malachiasza: „W ten sposób wystawcie mnie na próbę […], czy wam nie otworzę okien niebieskich”[3]. We współczesnym objawieniu Pan mówi, że dziesięcina jest konieczna, aby „[uświęcić ziemię] Syjon”, a docelowo jest niezbędna do budowania samego Syjonu: „Jeżeli lud mój nie będzie przestrzegać tego prawa […], oto zaprawdę powiadam wam, że nie będzie to dla was ziemia Syjon”[4]. Syjon to święte miejsce, w którym zgromadzeni są ludzie czystego serca, którzy żyją w nim w prawości[5]. „Nie można zbudować Syjonu w inny sposób, niż przez zasady prawa królestwa celestialnego”[6]. Jest to miejsce obrony i schronienia[7].
Zastanawiając się nad tymi objawieniami, możemy zadać sobie pytania: Czy chcę przyczynić się do budowania Syjonu? Czy potrafię żyć zgodnie z prawem dziesięciny na znak, że ufam Panu? Czy rozumiem, że jest to prawo celestialne, które wraz z innymi prawami pomoże mi spełnić warunki, by móc zaznać radości życia wiecznego? Życie według prawa dziesięciny przyniosło mi i mojej rodzinie niezliczone błogosławieństwa. Modlę się, abyśmy my wszyscy, święci Pana, uczynili dziesięcinę podstawą naszych dążeń związanych z uzyskaniem doczesnej — a ostatecznie duchowej — samowystarczalności.
[1] Handbook 2: Administering the Church [2010], 6.1.1.
[2] 1 Nefi 16: 18–32.
[3] Ks. Malachiasza 3: 10–12.
[4] NiP 119: 5–6.
[5] NiP 101: 16–22.
[6] NiP 105: 5.
[7] NiP 115: 6.