Przesłania Przywódców Obszaru
Jezus Chrystus was zna i udzieli wam duchowych wskazówek, kiedy będą najbardziej pomocne. Możemy zwiększyć nasze szanse na dostrzeżenie i zrozumienie Jego rad.
On obdarzy cierpliwością, czystością, radością w służbie, ukojeniem w próbach, da naszym modlitwom cel oraz wiele więcej darów, jeśli tylko przyjdziemy do Niego i zaufamy Mu, że może nam pomóc.
Czy chcę przyczynić się do budowania Syjonu? Czy potrafię żyć zgodnie z prawem dziesięciny na znak, że ufam Panu? Czy rozumiem, że jest to prawo celestialne, które wraz z innymi prawami pomoże mi spełnić warunki, by móc zaznać radości życia wiecznego?
W Swojej nieskończonej mądrości On umożliwił nam przerwę w codziennej krzątaninie, byśmy mogli odłożyć na bok nasze zmartwienia i troski. Kiedy zostawiamy za plecami świat, możemy odnowić przymierze chrztu poprzez obrzęd sakramentu.
Ten duchowy reżim musi obejmować systematyczne ćwiczenia duchowe, takie jak codzienna modlitwa i studiowanie pism świętych, także służbę i cotygodniowe duchowe pożywienie. Owo pożywienie dostarczamy, gdy przyjmujemy sakrament, uczestniczymy w kościelnych spotkaniach i pościmy co miesiąc.
Ten dar z siebie jest nieocenionym darem miłości, który, jak na ironię, rośnie, gdy go rozdajemy. Być może to miał na myśli Zbawiciel, gdy powiedział: „Kto by utracił życie swoje dla mnie, odnajdzie je”.
Konferencja generalna to wspaniały czas, w którym każdy z nas może duchowo się odnowić, umocnić swą wiarę w Jezusa Chrystusa i poczuć większy spokój.
W tym szczególnym dniu umacniamy naszą rodzinę, robiąc wspólnie to, co zbliża nas do siebie nawzajem i do Boga.
Sabat to źródło niezrównanego wytchnienia od trosk naszego burzliwego świata i odpoczynku od bombardujących nas mediów. Sabat to czas na wyhamowanie i wejście do świata kontemplacji.
Odszukiwanie informacji o przodkach wnosi w nasze życie ducha Eliasza, który uszlachetnia nas i wzmacnia.
Zbawiciel jest idealnym przykładem miłości obecnej w myślach, słowach i okazywanej w uczynkach. Pisma święte dają nam wgląd w Jego pełną miłości naturę.
A jak jest z nami? Czy „kupujemy dla innych ludzi”? Czy też jesteśmy wystarczająco cierpliwi, by czekać i nie zaciągać długów, poza tymi na zaspokojenie niezbędnych potrzeb — wykształcenia, domu lub skromnego auta — a w razie ich zaciągnięcia szybko je spłacamy?